Radzenie sobie ze stresem

Radzenie sobie ze stresem

Wiele słyszymy o stresie – że ktoś sobie z nim dobrze radzi a ktoś inny się często stresuje. A czym właściwie jest stres? W dużym uproszczeniu to reakcja organizmu na to co się pojawia z zewnątrz (np. ktoś przekazuje nam trudną wiadomość albo czytamy na urlopie maila o czymś istotnym w pracy) albo z wewnątrz (możemy przypomnieć sobie o jakiejś sprawie, że np. czeka nas wystąpienie publiczne albo że nasze dziecko za chwilę ma ważne egzaminy), które zakłócają równowagę w naszym organizmie. Mogą to być też zdarzenia, które obciążają lub przeciążają nasz system, który nie potrafi sobie z tym poradzić.

Czy można wyeliminować stres z życia?

Moim zdaniem nie.

Czy można walczyć ze stresem?

Nie wiem – mi osobiście walka kojarzy się z jeszcze większym wydatkiem energetycznym i polecałabym coś innego.

Kiedy pojawia się coś stresującego to w naszym ciele zachodzą różne reakcje, żeby nam pomóc sobie z tym poradzić. Wytwarzane są hormony potrzebne do mobilizacji, serce może pompować szybciej krew, oddech może być spłycony. Wszystko po to, aby uniknąć albo przeciwstawić się niebezpieczeństwu. Jest to reakcja typu „walcz lub uciekaj”. I faktycznie wszystkich tych sekwencji zdarzeń bardzo potrzebowaliśmy, żeby uratować nasze życie i np. uciec przed groźnym zwierzęciem.

Dziś niestety możemy mieć przysłowiowego tygrysa w naszym mailu, którego czytamy lub w wiadomości ze szkoły od dziecka albo.. w komentarzu pod naszym postem. Ciało zaczyna reagować bardzo podobnie, ale czy my uciekamy albo w inny sposób tonujemy te mobilizujące działania w naszym organizmie? Niekoniecznie, a jeśli uciekamy to w myśli. Zaczynamy analizować różne sytuacje, snujemy scenariusze, które nie rzadko jeszcze bardziej potęgują stres… Co będzie, jak stracę tego Klienta? Czy mam odpisać czy lepiej zadzwonić? Czy to w szkole to coś poważnego?
Zapętlając się w myślach na ten temat niekoniecznie znajdujemy wyjście z sytuacji i niekoniecznie wybieramy najlepszą odpowiedź. Na pewno jednak zamęczamy siebie i ciało niejako utykając w tej sytuacji.

Radzenie Sobie ze Stresem – co można robić?

Wiadomo, że nie da się  „nie przejmować” tymi zdarzeniami. 

Dla mnie radzenie sobie ze stresem to po prostu wypracowanie w sobie zdrowszej reakcji na stres. To sprawdzanie co mi służy a co nie. To sprawdzanie balansu pomiędzy myśleniem o trudności a nauką przekierowania uwagi na coś innego. To wreszcie rozpoznawanie sygnałów w ciele o tym, że dzieje się sytuacja stresowa i jak ja na nią odpowiadam. 

W takim rozumieniu jak powyżej – treningi uważności są sprawdzoną propozycją na radzenie sobie ze stresem. Dzięki trenowaniu się w praktykach, które uczą świadomości ciała, uczuć i wzorców myślowych w trudnej sytuacji możemy sprawdzać te obszary wiedząc co się dzieje. Co sygnalizuje mi moje ciało – czy bardziej się czegoś boję czy bardziej złoszczę. Wiem wkoło czego krążą mojej myśli – czy rozwijają czarne scenariusze i podrzucają dodatkowe trudności.  Mogę rozpoznać mój krajobraz emocjonalny. Wtedy, nawet w czasie dużego zawirowania na zewnątrz zaczynam mieć dostęp do spotkającego się wnętrza – do spokoju (względnego) i stabilizacji – i z tego miejsca mogę decydować o dalszych krokach – działaniach i decyzjach.

Wiem też z jakim niedowierzaniem uczestnicy kursów słuchają o dobroczynnym wpływie mindfulness na zdrowie. I oczywiście – stres jest nieodłączną częścią ludzkiego życia. I nie on sam jest największym problemem, ale jego długotrwałe skutki. Przewlekły stres. Wtedy zaczyna też niedomagać nasze ciało a lista chorób o podłożu psychosomatycznym jest rozszerzana z roku na rok. Przewlekły stres może powodować zmiany chemiczne w organizmie, które mogą podnosić ciśnienie krwi, tętno i poziom cukru we krwi.

Osobiście z praktyką uważności wiążę poprawę funkcjonowania mojej tarczycy oraz napięć w kręgosłupie. Choroby w tych obszarach – po wyeliminowaniu i wielu badaniach w kierunku innych przyczyn – widzę jako skutek przewlekłego stresu w moim życiu. 

Skąd wiemy, że mindfulness działa przy radzeniu sobie ze stresem?

To nie tylko subiektywne odczucia uczestników kursu, ale również wiele, wiele badań, które są dostępne. Możemy mierzyć poziom hormonów stresu we krwi, poziom ciśnienia krwi oraz cukru we krwi. 

Jak więc radzić sobie ze stresem?

Wiele badań wskazuje (np. tu: https://www.researchgate.net/publication/307938810_Daily_stress_and_the_benefits_of_mindfulness_Examining_the_daily_and_longitudinal_relations_between_present-moment_awareness_and_stress_responses), że świadomość chwili obecnej – czyli kluczowa cecha uważności – zwiększa odporność na stres i skuteczne radzenie sobie z nim. Świadomość chwili obecnej obejmuje zwracanie uwagi na bieżące doświadczenia, na to jest naprawdę obecne tu i teraz (czy już straciłam Klienta? Czy już wyrzucają dziecko ze szkoły?) zamiast przewidywania przyszłych wydarzeń lub rozpamiętywania przeszłości. Badania pokazują, że umiejętność pozostawania lub powracania do chwili obecnej wiąże się z licznymi korzyściami zdrowotnymi, w tym niższym poziomem odczuwanego stresu, lęku i depresji, poprawą nastroju i lepszym samopoczuciem.

Zapraszam do rozmowy o kursie!